Nowy Tweet z 2023-10-08 10:31:09

Przeżyłem atak na Izrael lata temu. Będąc w Tel AvivieAwiwie doszło do zmasowanego ataku. To pozbawiło mnie wraz z przyjacielem Mirkiem Gumularzem powrotu. Byliśmy w schronie przez dłuższy czas. Wtedy jednak zadziałały systemy bezpieczeństwa. Dziś świat zadaje sobie pytanie jak to możliwe, że najsilniej chroniony kraj świata padł ofiarom takiego ataku. Był bezradny jak dziecko. Kraj o tak licznym wojsku. Kraj o najsilniejszym kontrwywiadzie. Jak to możliwe, że nie zadziałała tarcza antyrakietowa. Od rana rozmawiałem z przyjaciółmi z tego kraju. Otóż. Po pierwsze każdy z nich wskazuje na skrajną nieudolność rządu. Na upolitycznienie obszaru obronności. Na potworną pychę i pewność własnej doskonałości. To doprowadziło zapewne do tego, że najpotężniejszy system bezpieczeństwa świata wczoraj był bezradny. Tarcza zadziała, ale gdy w jednym czasie kieruje się w nią tysiące pocisków niektóre przepuściła. Dlaczego o tym piszę? Może to egoistyczne ale weźmy z tego coś dla siebie. Zobaczmy jak fundamentalne znaczenie ma nie tylko technika ale sposób zarządzania krajowym systemem bezpieczeństwa. Muszę też napisać, że jestem zdumiony że w Polsce lokalna polityka wygrywa z takim dramatem. Wczoraj główne pasma informacyjne kraju w większości informowały o ataku na Izrael w dalszej kolejności. Trzeba pamiętać, że teraz czeka nas tam zapewne jedna z bardziej zmasowanych operacji lądowych. Izrael zapewne rozjedzie Strefę Gazy a niestabilność tego kraju ma ogromny wpływ na sektor innowacji i gospodarkę na świecie. Tak więc podsumowując: bierzmy z tego lekcję.