Nowy Tweet z 2024-12-04 09:22:40

Należy się Państwu małe sprostowanie z mojej strony. Parę dni temu, w ślad za wypowiedziami innych naukowców wyraziłem tu stanowisko że po raz pierwszy od 10 lat w rankingu najsilniej cytowanych naukowców świata nie ma Polski. To nie jest prawda. To nie do końca prawda. Nie ma naukowców, którzy jako swoje pierwsze miejsce pracy wskazują Polskę. To prawda. Są jednak tacy, którzy pracując w ośrodkach zagranicznych pracują też w Polsce i polskie uczelnie wskazują jako drugie miejsce zatrudnienia. Przykładem jest prof. Krzysztof Matyjaszewski który pracuje na Uniwersytecie Łódzkim i Polska widnieje przy jego nazwisku w rankingu. Pan Profesor jest twórcą nowej metody kontrolowanej polimeryzacjirodnikowej z przeniesieniem atomu. Dzięki niemu świat może dziś uzyskiwać polimery o wysokiej masie cząsteczkowej i niskim wskaźniku polidyspersji. Na podstawie liczby cytowań w bazie danych Instytutu Filadelfijskiego Matyjaszewski typowany był w 2008 przez naukowy serwis Thomson Reuters jako poważny kandydat do Nagrody Nobla w dziedzinie chemii. Pan Profesor działa też w Polsce. Nie powinniśmy o tym zapominać. Nie powinniśmy też o tym, że gdy w Polsce 40 milionowym kraju żaden naukowiec nie zadeklarował Polski jako pierwszego miejsca swojej pracy naukowej, naszych sąsiadów Niemcy zadeklarowało niemal 350 naukowców. 0,5 % całej listy. To jest potężnie dużo.